Banany z grilla z czekoladą
Od czego należy zacząć? Potrzebny jest rower i grill. Wyjeżdżamy w jakieś piękne miejsce, np. nad brzeg Wisły.
Mamy przenośny grill, w pudełeczkach popakowane produkty na grilla: tutaj powiemy o bananach... i zaczynamy wielkie grillowanie.
Po rozpaleniu ognia wkładamy na siateczkę banany – nie obieramy ich ze skórki!
Jak widać, smażyliśmy nie tylko banany. Było i mięso w marynacie, i kiełbaski. Uczta!
Gdy banany będą miały już skórkę przypieczoną, zdejmujemy z grilla i rozchylamy skórkę.
Wkładamy wewnątrz banana kawałek batonika – może być taki z nadzieniem, nasz miał nadzienie toffi. :)
Czekolada się przepysznie rozpuści i banan będzie wyśmienity!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz